Darth Bane

Darth Bane (Pierwotnie Dessel)
Data urodzin:     1026 BBY
Data śmierci:     980 BBY
Ranga:     Lord Sithów
Planeta:     Apatros
Rasa:     Człowiek
Płeć:     Mężczyzna
Wzrost:     2 m
Kolor włosów:     Łysy (włosy stracił pracując w kopalni)
Kolor oczu:     Żółte
Przynależność:     Kompania Górnicza Zewnętrznych Rubieży
Bractwo Ciemności
Sithowie
Pojazd:     Valcyn
Broń:     Miecz świetlny

Urodzony jako Dessel. Początkowo pracował w kopalni gdzie już wyczuwał w sobie istnienie jakieś siły która pozwalała mu np przewidywać kolejne ruchy w grze w karty. Pewnego razu po grze z żołnierzami republiki i sporej wygranej został napadnięty na ulicy. Zabił wtedy jednego z nich i musiał uciekać z planety.

Wstąpił wówczas do akademii ciemności na Korribanie i rozpoczął trening. Od początku wyróżniał się ogromną mocą i szybko przewyższał innych uczniów robiąc duże postępy. Wzbudzał duże zainteresowanie nauczycieli.

Po walce treningowej i zwycięstwie nad Makurthem Foharghem uwagę na niego zwraca inny uczeń akademii Sirak. Bane natomiast rozmyśla ciągle o walce i o tym jak przy pomocy mocy zabił Makuratha. Utożsamił sobie wtedy, że również przy pomocy mocy w wieku 18 lat zabił ojca który się nad nim znęcał.

Po tych zdarzeniach Beane popadł w kryzys i nie potrafił wydobyć z siebie pełnych zdolności. Mimo trudnych dni wyzwał do walki na treningu samego Siraka który bardzo mocno go połamał - Bane żałował nawet po tej walce, że go nie zabił.

Mistrzowie postanowili pomijać Bane'a w szkoleniu i traktować go jako drugorzędnego ucznia. Po tych zdarzeniach Bane rozpoczął studiowanie archiwum Sithów. Ważnym wydarzeniem dla niego było pojawienie się w Akademii Githany która zainteresowała się Banem. Bane rozpoczął tajne nauki z posługiwania się mocą pod okiem Githany. Ukryte lekcje z posługiwania mieczem świetlnym postanowił mu także udzielać lord Kasim na którego polecenie Bane nie zabił Siraka. Dzięki nim Bane odzyskał poczucie w sobie mocy oraz zrobił ogromne postępy w posługiwaniu się mieczem świetlnym.

Po wielu tygodniach szkoleń, Bane wyzwał podobnie do walki treningowej Siraka. Tym razem to Bane zwyciężył łamiąc mu nogę. Od zabicia Siraka powstrzymał go jednak mistrz Kasim. Bane znów stał się wielki i zaczął wzbudzać respekt wśród innych.

Po kłótni z Qoordisem, udał się do Krainy Mrocznych Lordów w poszukiwaniu duchów starych lordów Sithów. Spotkało go jednak małe rozczarowanie bo nic tam nie znalazł. Podróż ta jednak pomogła mu zagłębić tajniki ciemniej strony mocy i zrozumiał, że nauki obecnych lordów Sith na temat ciemnej strony są błędne.

Po powrocie do akademii został w bibliotece napadnięty przez Siraka i jego kompanów. Tym razem mimo błagań Siraka nie oszczędził go i obciął mu głowę. Od tego momentu czuł prawdziwie przenikającą przez niego ciemną stronę mocy i zdał sobie sprawę ze swojej potęgi.

Porzucił Bractwo Ciemności i udał się na planetę Lehon aby odnaleźć prawdę i Sithach i ciemnej stronie mocy. Odnalazł świątynię a w niej holocron Darth Revana z którego wyciągnął wiele nauk na temat ciemnej strony mocy. Między innymi "zasadę dwóch".

Tymczasem lord Kaan wysłał Kas'ima aby odnalazł Bane'a i nakłonił go do powrotu do bractwa. Jeżeli się nie zgodzi ma go zabić.

Kas'im odnalazł Bane w świątyni. Ten nie zgodził się na powrót do Bractwa Ciemności więc rozpoczął się pojedynek. W walce Bane przeważał, pomimo, że  miał za przeciwnika najlepszego szermierza we Wszechświecie. Zmiana nastąpiła dopiero gdy Kas'im zdecydował się swój podwójny miecz zamienić w dwa oddzielne miecze. Bane nie mógł sobie poradzić z przeciwnikiem władającym dwoma ostrzami oddzielnie. Wykorzystał nagromadzoną w sobie moc którą wystrzelił w kierunku Kas'ma falą uderzeniową, od której udało się osłonić Kasi'mowi, nie osłonił jednak świątyni która znajdowała się na około. Zapadł się portal który przygniótł Kasi'ma.

Następnie Kaan i Githany uknuli intrygę która miała doprowadzić do śmierci Bane'a. Githany pojechała spotkać się z Banem w celu namówienia go do powrotu do Bractwa Ciemności. Na ustach miała truciznę która po pocałunku dostała się do organizmu Bane'a.
 Nie przewidzieli jednak prawdziwej potęgi Bane'a. Udało się mu zatrzymać, na pewien czas, działanie w jego organizmie wyniszczającej trucizny. Uczynił to między innymi upajając się śmiercią i cierpieniem przypadkowo spotkanych ludzi (ojca z dziećmi.
Później udało mu się dolecieć do uzdrowiciela Caleba od którego wyciągnął antidotum. Początkowo Caleb odmówił mu pomocy. Bane przekonał go do zmiany decyzji poprzez szantaż, że zabije jego dziecko. Darował im życie ponieważ stwierdził, że uzdrowiciel może mu się jeszcze kiedyś przydać.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz